Wrzesień 30, 2015
„Sekstaśmy” są tematem rozmowy, która ukazała się w internetowym serwisie Biura Literackiego. Wywiad przeprowadził Łukasz Jaroń.
(…)
Ale to też bardzo osobisty zbiór tekstów.
Wszystkie „sekstaśmy” są historiami, które przydarzyły się mnie samej, albo wyrosły z opowieści zasłyszanych od bliskich mi osób. Jeżeli stawia się na autentyzm, jeżeli chce się poruszać temat wszechobecnego ekshibicjonizmu i kapitalizmu emocjonalnego w dzisiejszych czasach, to wydaje mi się, że tak trzeba. Niemniej starałam się, by opowieści były jak najmniej hermetyczne, no i oczywiście próbowałam się wczuć w relację z konkretną osobą, której ten tekst dedykowałam. Jakoś tam wierzę w uniwersalia – chciałam, aby te wiersze były takie, by skłonny do konfabulacji odbiorca mógł je sobie przywłaszczyć i użyć w sytuacjach towarzyskich jako opowieści z życia wzięte albo chociaż sny.
Chyba piszesz w zasadzie głównie o swoim dzieciństwie i o miłości. Albo o seksie, chociaż to akurat temat, który przeważnie ubierasz w przyrodniczo-kpiarski kostium. Banalnie to zabrzmiało z tym dzieciństwem i miłością, no ale co zrobić.
Jestem dosyć banalna i nie uważam, by był to powód do wstydu. Z seksem to masz całkowitą rację. Często zdarza mi się wówczas widzieć w głowie urywki filmów przyrodniczych. Albo słyszę w głowie komentarz Davida Attenborough.
Tagi: sekstaśmy, łukasz jaroń
© 2022 Katarzyna Fetlińska | Main photo by Filip Zawada
Theme by Eleven Themes